www.rexu.fora.pl Forum fanów serialu Komisarz Rex    FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj  UWAGA!!! - "Komisarz Rex" ZNOWU w TV Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 66, 67, 68  Następny          Forum www.rexu.fora.pl Strona Główna -> Uwagi i komunikaty Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość Gość Wysłany: Wto 17:43, 15 Maj 2012    Temat postu: Niki napisał: Czemu we wrześniu? Bez sensu, że teraz emitowali Rexa. No chyba, że nie mieli pomysłu co pokazać i stwierdzili, że skoro tyle stacji emituje Rex'a to oni dziurę w programie zapchają właśnie Rexem... Może sprawdzali oglądalność??? Powrót do góry sara21 Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 878 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Wto 17:47, 15 Maj 2012    Temat postu: Sama nie wiem czemu tak zrobili no cóż poczekamy i zobaczymy czy prawdę napisali w szoku jestem że w ogóle odpisali Powrót do góry Niki Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Wto 17:51, 15 Maj 2012    Temat postu: Pewnie stwierdzili, że przestaniemy ich oglądać Powrót do góry sara21 Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 878 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Wto 17:59, 15 Maj 2012    Temat postu: Tak jasne oni zawsze wiedzą najlepiej lepiej powtarzać telkę która rok temu się skończyła niż Komisarza Rexa któregi ostatnio chyba z 5 lat temu puszczali gdzie tu logika ? Powrót do góry Gość Wysłany: Wto 18:04, 15 Maj 2012    Temat postu: sara21 napisał: Sama nie wiem czemu tak zrobili no cóż poczekamy i zobaczymy czy prawdę napisali w szoku jestem że w ogóle odpisali Dlaczego? Ja kilka razy też do nich pisałam i zawsze odpisywali, podobnie jak AXN. Są porządne stacje, którym zależy na widzach, a także takie jak polsat, które wszystko mają... Powrót do góry sara21 Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 878 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Wto 18:45, 15 Maj 2012    Temat postu: Moja kuzynka też do nich pisała w sprawie Rexa maila wysłała wcześniej ode mnie i na razie cisza Powrót do góry neta85 Dołączył: 20 Kwi 2012 Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Wto 20:33, 15 Maj 2012    Temat postu: Niflheimr napisał: W "Der Voyeur" na samym końcu przed napisami kiedy Rex robi skok w piłeczki (to jest ten drugi skok, po którym trzyma piłeczkę w zębach) na chwilę ekran strasznie zapikselił - rozmazał się, a na stop klatce widać wyraźne kwadraty zamiast obrazu. Oglądałam ten odcinek rano i potem w niedzielę i za każdym razem tak było. Na AXN Crime nie było tego efektu. Hmm, ja oglądałam ten odcinek w czwartek rano, i nic takiego nie zauważyłam Nie wiem, ale u mnie jakoś nie ma na TV 6 żadnych zakłóceń; jedynie ze strony anteny mam czasem zakłócenia - szczególnie jak sąsiad samochód odpala to nam telewizję zakłóca O, to jak odpisali, że puszczą we wrześniu, to i tak dobrze, ciekawe tylko na ile można im wierzyć Ale może i tak będzie - na TV 6 skończą wszystkie sezony (albo przynajmniej dojdą do końca tych serii z Alexem), a na TV 4 znów będzie można od początku oglądać ja bym wcale się nie obraziła gdyby tak zrobili Powrót do góry Richie117 Dirty Oncologist Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 774 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Śro 3:09, 16 Maj 2012    Temat postu: Niflheimr napisał: Są porządne stacje, którym zależy na widzach, a także takie jak polsat, które wszystko mają... ja na Polsat nie mogę narzekać. Jeszcze w czasach pierwszej emisji poprosiłam ich w zwykłym, papierowym liście o powtórkę odcinka o porwaniu Rexa i powtórzyli (może to był tylko przypadek, ale co mi szkodzi wierzyć, że to dzięki mnie) Powrót do góry sara21 Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 878 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Śro 12:22, 16 Maj 2012    Temat postu: Różnie w życiu bywa Richie może jak ich tak ładnie poprosiłaś to spełnili twoją prośbę czego się nie robi aby nie stracić widza Powrót do góry Niki Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Śro 13:19, 16 Maj 2012    Temat postu: Richie a kiedy Polsat emitował Rexa? Ostatnio zmieniony przez Niki dnia Śro 13:20, 16 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry sara21 Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 878 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Śro 17:08, 16 Maj 2012    Temat postu: Niki mi się coś kojarzy że Rexa na Polsacie puszczali dawno temu i to o późnych porach coś koło 23.00 albo 0.00 pewnie jakieś 10 lat temu byłam wtedy w gimnazjum i nastawiałam sobie budzik żeby móc oglądać Ostatnio zmieniony przez sara21 dnia Śro 17:08, 16 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry neta85 Dołączył: 20 Kwi 2012 Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Śro 20:49, 16 Maj 2012    Temat postu: A mi się kojarzy Rex na Polsacie też bardzo dawno temu, jakoś tak pod koniec lat 90-tych, może 1997 czy 1998 rok, nie pamiętam dokładnie, ale na pewno jeszcze wtedy w podstawówce byłam (jeszcze wtedy podstawówka 8 lat trwała, załapałam się akurat na ostatni rocznik, który z podstawówki od razu szedł do liceum ), a moja siostra jeszcze malutka była, może rok czy dwa miała, a jest z '96 rocznika. I wiem, że oglądałam o wcześniejszych godzinach, może tak koło 16:00 czy jakoś tak, ale chyba nie wszystkie odcinki wtedy oglądałam, bo jakoś słabo kojarzę z tamtego okresu, wiem, że najbardziej mi zapadł w pamięć ten odcinek o zamordowanych dziewczynkach ze szkoły muzycznej. Później też jakoś gdzieś oglądałam, ale nie pamiętam na jakim programie. To co wiem na pewno to, że z dzieciństwa kojarzę tylko te dwie serie z Moserem i ze Stockim, a po paru latach oglądałam jeszcze w miarę regularnie tą serię z Markiem Hoffmanem; a ta seria z Böckiem i później Alexem zupełnie mi gdzieś umknęła - dopiero teraz pierwszy raz oglądam. Także wracając do Polsatu, to nie wiem czy przypadkiem nie oni pierwsi w Polsce Rexa emitowali, bo tak jak pisałam, to był jakoś tak 97, może 98 rok. Powrót do góry Ulka Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Śro 21:57, 16 Maj 2012    Temat postu: Tak ja też kojarzę że Polsat jako pierwszy emitował nawet na kasecie video mam nagrane 2 odcinki i stare logo polsatu wtedy jeszcze żył mój kochany owczarek i razem oglądaliśmy Rexa i ja na pewno jeszcze wtedy do podstawówki chodziłam a jestem '88 rocznik Powrót do góry Richie117 Dirty Oncologist Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 774 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Czw 1:19, 17 Maj 2012    Temat postu: sara21 napisał: Różnie w życiu bywa Richie może jak ich tak ładnie poprosiłaś to spełnili twoją prośbę czego się nie robi aby nie stracić widza aha, bardzo w to wierzę... Kiedy większość społeczeństwa miała w telewizorze 4 programy, to polsat by zabiegał o 12letnią telewidzkę Niki napisał: Richie a kiedy Polsat emitował Rexa? Już dokładnie mówię Emisja pilota Rexa na polsacie mi umknęła, ale pierwszy odcinek ("Zbrodnia doskonała") pokazali w niedzielę 5. lipca 1998 o godz. 19. Przez wakacje pokazywali Rexa właśnie w niedz. o 19. i w poniedz. o 20. We wrześniu zmienili porę emisji na poniedz. i czwartek(lub piątek) o 16.45 i tak dociągnęli do odcinka "Śmiertelna dawka". Potem przerwa aż do piątku 4. grudnia, kiedy o 21. wyemitowano "3 sekundy do śmierci". Jakoś później (może od stycznia) przenieśli emisję na niedorzeczną godzinę około 23. i o tej porze emitowano Rexa aż do mniej-więcej połowy odcinków z Brandtnerem. We wrześniu 1999 przeniesiono emisję z Polsatu do Polsatu2 (zaczęli powtarzać od samego początku), a na koniec Rex trafił do TV4. Powrót do góry neta85 Dołączył: 20 Kwi 2012 Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Czw 10:41, 17 Maj 2012    Temat postu: No to czyli dobrze kojarzyłam, to jednak 1998 rok (to miałam wtedy 13 lat ), to ja w takim razie oglądałam wtedy jak emitowali popołudniową porą. No to już teraz wiem dlaczego nie od początku oglądałam i znałam tylko te dwie pierwsze serie. Richie117, skąd masz aż takie dokładne dane? Powrót do góry Niki Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Czw 14:31, 17 Maj 2012    Temat postu: A to teraz rozumiem dlaczego nie pamiętam, bo w 1998 miałam 4 lata W ogóle to ja tu chyba najmłodsza na tym forum jestem Ale za to rocznik fajny bo '94 czyli ten sam w którym Rex powstał I Richie łał jestem w szoku, że masz aż tak dokładne dane Ostatnio zmieniony przez Niki dnia Czw 14:31, 17 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry Richie117 Dirty Oncologist Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 774 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Czw 23:44, 17 Maj 2012    Temat postu: neta85 napisał: Richie117, skąd masz aż takie dokładne dane? Wszystko napisałam z pamięci (gdyby mi się chciało zajrzeć do wycinków z gazet, mogłoby być jeszcze dokładniej) Niki napisał: W ogóle to ja tu chyba najmłodsza na tym forum jestem Nie smutaj, Niki! Nie ma znaczenia, ile kto ma lat - liczy się tylko to, co ktoś ma w głowie i w sercu Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Czw 23:47, 17 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry Niki Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Pią 13:10, 18 Maj 2012    Temat postu: Richie117 napisał: neta85 napisał: Richie117, skąd masz aż takie dokładne dane? Wszystko napisałam z pamięci (gdyby mi się chciało zajrzeć do wycinków z gazet, mogłoby być jeszcze dokładniej) Richie co ty masz w tej głowie? Dysk twardy? Czy jakiś inny nośnik pamięci Ja nie pamiętam co jadłam na śniadanie a co dopiero coś co było 14 lat temu Richie117 napisał: Niki napisał: W ogóle to ja tu chyba najmłodsza na tym forum jestem Nie smutaj, Niki! Nie ma znaczenia, ile kto ma lat - liczy się tylko to, co ktoś ma w głowie i w sercu Gorzej, że w tej głowie nic nie ma Ostatnio zmieniony przez Niki dnia Pią 13:11, 18 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry Richie117 Dirty Oncologist Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 774 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Sob 7:54, 19 Maj 2012    Temat postu: Niki napisał: Richie co ty masz w tej głowie? Dysk twardy? Czy jakiś inny nośnik pamięci Ja nie pamiętam co jadłam na śniadanie a co dopiero coś co było 14 lat temu Hah, dysk twardy to by było coś! Mogłabym zachować przyjemne wspomnienia, a wykasować te wszystkie niechciane Niestety, na moje nieszczęście, moja głowa to prawdziwe śmietnisko rzeczy, które miały dla mnie wielkie znaczenie - a pierwsza emisja "Rexa" była dla mnie czymś ogromnie znaczącym (bez przesady wszystko, co zrobiłam od tamtego czasu, ma jakiś związek z "Rexem" ) Niki napisał: Gorzej, że w tej głowie nic nie ma oj tam, oj tam, ja widzę, że masz tam całkiem sporo miejsca zajęte przez takiego jednego owczarka Powrót do góry Niki Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Sob 10:04, 19 Maj 2012    Temat postu: Richie117 napisał: Niki napisał: Gorzej, że w tej głowie nic nie ma oj tam, oj tam, ja widzę, że masz tam całkiem sporo miejsca zajęte przez takiego jednego owczarka Coś w tym jest Tylko od dwóch tygodni ten owczarek musi dzielić swoje miejsce z pewnym mieszańcem ze schroniska Piotrusiem Jak zrobię mu jakieś ładne foto to mogę się podzielić moim synkiem Powrót do góry Richie117 Dirty Oncologist Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 774 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Nie 0:56, 20 Maj 2012    Temat postu: wow, podziwiam, że wzięłaś zwierzaka ze schroniska Ja się nad tym zastanawiałam, jednak raz, że bałam się ryzykować (duży pies, nawet wychowany od szczeniaka, może być niebezpieczny, a co dopiero taki dorosły, który swoje w życiu przeszedł), a dwa, że gdybym poszła do schroniska, to chciałabym stamtąd zabrać wszyyystkie psy Powrót do góry Niki Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Nie 10:14, 20 Maj 2012    Temat postu: Richie co do punktu 2 też miałam taką myśl. Jak tam się idzie i widzisz te wszystkie psy, których nikt nie chce to chce się płakać A Piotruś jest dużym psem i łagodnym. Jak spotyka dzieciaki ze wsi to ze wszystkimi chce się bawić i nie można go do domu zaciągnąć Tylko trzeba jeszcze go trochę podszkolić, bo nie we wszystkim chce słuchać, np. wyspecjalizował się już w wypijaniu mleka kotom Ostatnio zmieniony przez Niki dnia Nie 10:17, 20 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy Powrót do góry Gość Wysłany: Nie 17:23, 20 Maj 2012    Temat postu: Richie, już w 2005 roku naukowcy w usa wszczepiali sobie chipy, gdzieś w nadgarstek aby móc sterować komputerem na odległość, w planach jeden z nich miał wszczepienie chipa do mózgu aby móc łączyć się z komputerem, niestety nie mam informacji co z tego wynikło? No ale Ty nie potrzebujesz czegoś takiego... Zupełnie nie kojarzę Rexa na Polsacie, i jakoś cały czas nie chce mi się w to wierzyć, i jeszcze o 23, to najlepsza a zarazem moja ulubiona pora. Oczywiście nie wykluczam, że mogłam przegapić bo polsat nie należy do moich ulubionych stacji, a raczej do tych bez których można się obejść. Usiłuję sobie przypomnieć co robiłam, co oglądałam w 98 roku, ale niestety nie mam pojęcia. Co do TV6 to strasznie mnie wkurza ten sposób ich nadawania, cały czas koncentruję się na tych dwóch pionowych pasach po boku telewizora zamiast na filmie. No i jeszcze nie potrafią zachować kolejności. Mam pytanie w jaki sposób odbieracie TV6? przez dekoder? czy w jakiś inny sposób? Natomiast mylne jest twierdzenie, że pies ze schroniska może być niebezpieczny, właśnie dlatego że tyle przeszedł potrafi bardziej przywiązać się... docenić to co się dla niego robi. Chyba, że ma spaczoną psychikę, ale wówczas do schroniska też się nie nadaje. Powrót do góry Richie117 Dirty Oncologist Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 774 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Wysłany: Pon 3:13, 21 Maj 2012    Temat postu: Niki napisał: Piotruś jest dużym psem i łagodnym. Jak spotyka dzieciaki ze wsi to ze wszystkimi chce się bawić i nie można go do domu zaciągnąć Tylko trzeba jeszcze go trochę podszkolić, bo nie we wszystkim chce słuchać, np. wyspecjalizował się już w wypijaniu mleka kotom Mimo wszystko pozostaję sceptyczna. Nawet pies zachowujący się łagodnie w normalnych warunkach, może zareagować agresją na jakiś bodziec, do którego zraził się w przeszłości. Oby Piotruś nie miał takich doświadczeń, ale nigdy nic nie wiadomo Haha, dobrze, że nie wyspecjalizował się w zjadaniu kotów Mój Rexu dość szybko się nauczył, że bez mojego pozwolenia nie może niczego zjadać na dworze, ale że mleko jest jego drugim ulubionym przysmakiem po czekoladzie, to kiedyś próbował się poczęstować mlekiem kotów z piwnicy - i tak jednym okiem zerkał na mnie, a językiem sięgnął do kubka z mlekiem, jakby był mrówkojadem polującym na mrówki Niflheimr napisał: Richie, już w 2005 roku naukowcy w usa wszczepiali sobie chipy, gdzieś w nadgarstek aby móc sterować komputerem na odległość, w planach jeden z nich miał wszczepienie chipa do mózgu aby móc łączyć się z komputerem, niestety nie mam informacji co z tego wynikło? No ale Ty nie potrzebujesz czegoś takiego... nie słyszałam o takim wynalazku, ale fajnie brzmi Ja bym sobie chętnie dała wszczepić chipa, dzięki któremu komputer sam by zapisywał wszystko o czym pomyślę Niflheimr napisał: Zupełnie nie kojarzę Rexa na Polsacie, i jakoś cały czas nie chce mi się w to wierzyć, i jeszcze o 23, to najlepsza a zarazem moja ulubiona pora. zobacz czerwone kółeczko na dole tego artykułu [link widoczny dla zalogowanych] , to uwierzysz Niflheimr napisał: Natomiast mylne jest twierdzenie, że pies ze schroniska może być niebezpieczny, właśnie dlatego że tyle przeszedł potrafi bardziej przywiązać się... docenić to co się dla niego robi. Chyba, że ma spaczoną psychikę, ale wówczas do schroniska też się nie nadaje. Słyszałam o psie, który nie doceniał tego, że go zabrano ze schroniska i dwa razy uciekał swoim nowym właścicielom z powrotem do schroniska, aż się ludzie zniechęcili i wzięli innego psa. A co do niebezpieczeństwa... Mój osobisty Rexu nie byłby bezpiecznym nabytkiem dla ludzi, którzy go nie znają. Nie chodzi o to, że zaatakowałby agresywnie, ale mógłby komuś zrobić krzywdę przypadkiem - raz w mojej obecności złapał zębami za tyłek dziewczynę, która próbowała go zachęcić do zabawy uciekając przed nim (mówiłam jej, żeby tego nie robiła, ech...). Nic poważnego się wtedy nie stało, ale gdyby to było małe dziecko, to strach pomyśleć. Nawet moja matka nie zna Rexa na tyle dobrze, żeby w 100% bezpiecznie wyjść z nim na spacer i parę razy ją przewrócił, bo nagle pobiegł za gołębiem. Powrót do góry Gość Wysłany: Pon 18:19, 21 Maj 2012    Temat postu: Richie117 napisał: Haha, dobrze, że nie wyspecjalizował się w zjadaniu kotów Mój Rexu dość szybko się nauczył, że bez mojego pozwolenia nie może niczego zjadać na dworze, ale że mleko jest jego drugim ulubionym przysmakiem po czekoladzie, to kiedyś próbował się poczęstować mlekiem kotów z piwnicy - i tak jednym okiem zerkał na mnie, a językiem sięgnął do kubka z mlekiem, jakby był mrówkojadem polującym na mrówki Ani koty, ani psy, ani ludzie nie powinni pić mleka... Koty łysieją od mleka, ludziom też nie służy... Mleko jest przeznaczone dla cielaka, kotkom ani nam nie rosną kopytka ani rogi. Richie117 napisał: Niflheimr napisał: Richie, już w 2005 roku naukowcy w usa wszczepiali sobie chipy, gdzieś w nadgarstek aby móc sterować komputerem na odległość, w planach jeden z nich miał wszczepienie chipa do mózgu aby móc łączyć się z komputerem, niestety nie mam informacji co z tego wynikło? No ale Ty nie potrzebujesz czegoś takiego... nie słyszałam o takim wynalazku, ale fajnie brzmi Ja bym sobie chętnie dała wszczepić chipa, dzięki któremu komputer sam by zapisywał wszystko o czym pomyślę To nie działa w ten sposób, przynajmniej na razie. M.in. wzmianka na ten temat była w programie "Stargate Tru Science" (Prawda czy Fikcja). W Polsce temat jest bliżej nie znany, brak literatury w tym języku. Zresztą jak chociażby popatrzysz na protezy to co jest w Polsce jest nie do przyjęcia, istne średniowiecze, natomiast na Zachodzie metaliczna konstrukcja zastępująca nogę czy rękę jest częścią człowieka. Richie117 napisał: Niflheimr napisał: Zupełnie nie kojarzę Rexa na Polsacie, i jakoś cały czas nie chce mi się w to wierzyć, i jeszcze o 23, to najlepsza a zarazem moja ulubiona pora. zobacz czerwone kółeczko na dole tego artykułu [link widoczny dla zalogowanych] , to uwierzysz Fajny artykulik. DZIĘKI. Richie117 napisał: Słyszałam o psie, który nie doceniał tego, że go zabrano ze schroniska i dwa razy uciekał swoim nowym właścicielom z powrotem do schroniska, aż się ludzie zniechęcili i wzięli innego psa. A co do niebezpieczeństwa... Mój osobisty Rexu nie byłby bezpiecznym nabytkiem dla ludzi, którzy go nie znają. Nie chodzi o to, że zaatakowałby agresywnie, ale mógłby komuś zrobić krzywdę przypadkiem - raz w mojej obecności złapał zębami za tyłek dziewczynę, która próbowała go zachęcić do zabawy uciekając przed nim (mówiłam jej, żeby tego nie robiła, ech...). Nic poważnego się wtedy nie stało, ale gdyby to było małe dziecko, to strach pomyśleć. Nawet moja matka nie zna Rexa na tyle dobrze, żeby w 100% bezpiecznie wyjść z nim na spacer i parę razy ją przewrócił, bo nagle pobiegł za gołębiem. Jej... może mu lepiej było w schronisku. Ja nie wykluczam psich depresji, w końcu na Zachodzie psi psycholog dość sporo zarabia... Natomiast dobry przykład psa po przejściach widzę jak wyglądam przez okno, teraz jest wesoły, podobno dla obcych jest niebezpieczny? bo właściciele już kilka razy płacili mandat i pies był na obserwacji, ponieważ rzucił się na kogoś kogo uznał za zagrożenie. I w sumie mu się nie dziwię, potrafię go zrozumieć, pewnie przypomniały mu się jakieś tragiczne wydarzenia z jego życia.... Ja tam codziennie go zaczepiam i jakoś nic się nie dzieje, a jak mnie ugryzie, to trudno, nie będę robić z tego problemu, chociaż wątpię... Co do Twojego Rexa, to wziął to za zabawę, dziewczyna dostała to co chciała. Ja jak w ten sposób bawiłam się z moją Venką to potem leżałam plackiem na ziemi a ona siedziała zadowolona na mnie. Miała taki dziwny nawyk, że jak uciekałam to łapała mnie za nogawki spodni, ja oczywiście się przewracałam, a ona triumfalnie wskakiwała na mnie... Czasami skutkiem zabawy było podarte ubranie, ale trudno, takie życie. Natomiast co do kwestii smyczy, to cóż... ostatnio moja szefowa skarżyła się, że pies zobaczył coś... i ją przewrócił. Miałam dwa psy i nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją. Moi rodzice wyprowadzali je, takze babcia i nigdy nic takiego nie miało miejsca, więc może powinnaś z nim porozmawiać...? A oto pies po przejściach: Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum www.rexu.fora.pl Strona Główna -> Uwagi i komunikaty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 66, 67, 68  Następny Strona 2 z 68   Skocz do: Wybierz forum Pierwsze kroki na forum----------------Przywitaj się :) Serial----------------RexPostacieOdcinkiAktorzyMateriały prasowe i inne ciekawostkiQuizyInne Forum----------------Uwagi i komunikatyGiełdaPsie sprawyPlac zabawCbox hw_adventures (Opowiadanie wstawione na użytek fikoczytaczy z www.housemd.fora.pl)----------------Greg House: Uwodziciel Fiki House MD----------------Odcinki z MoseremOdcinki z BrandtneremOdcinki z HoffmannemOdcinki z FabbrimOdcinki z Riverą  Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Regulamin Na skróty:Pierwsze kroki na forumSerialForumhw_adventures (Opowiadanie wstawione na użytek fikoczytaczy z www.housemd.fora.pl)Fiki House MDPostacieInneOdcinkiPlac zabawUwagi i komunikatyGiełdaPrzywitaj się :)Odcinki z RiverąOdcinki z FabbrimAktorzyRexOdcinki z MoseremMateriały prasowe i inne ciekawostkiOdcinki z BrandtneremPsie sprawyOdcinki z HoffmannemQuizyGreg House: UwodzicielCbox