Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 11:04, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
cherry napisał: |
eeej, ale tamten serial to komedia i nawet całkiem śmieszna, jak zobaczyłam po fragmentach, także nie porównujmy tego, bo Rex komedią nie jest Ale reżyseria ogólnie wyglada na niezłą |
Nie znam włoskiego, nie wiem o co za bardzo chodziło, ale z tego fragmentu zapowiada się dosyć śmiesznie. Same sceny walki wyglądały ciekawie, także może być dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cherry
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:11, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Anka napisał: |
cherry napisał: |
eeej, ale tamten serial to komedia i nawet całkiem śmieszna, jak zobaczyłam po fragmentach, także nie porównujmy tego, bo Rex komedią nie jest Ale reżyseria ogólnie wyglada na niezłą |
Nie znam włoskiego, nie wiem o co za bardzo chodziło, ale z tego fragmentu zapowiada się dosyć śmiesznie. Same sceny walki wyglądały ciekawie, także może być dobrze. |
w tej scenie to w sumie za dużo nie gadali, tylko jak wyciągnął pistolet to powiedzieli do siebie, że ma bron i trzeba się wycofać, a potem jak zdjął maskę tamtej dziewczynie, to się zdziwił bo to była pokojówka
Ostatnio zmieniony przez cherry dnia Wto 11:12, 25 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 11:22, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
cherry napisał: |
Anka napisał: |
cherry napisał: |
eeej, ale tamten serial to komedia i nawet całkiem śmieszna, jak zobaczyłam po fragmentach, także nie porównujmy tego, bo Rex komedią nie jest Ale reżyseria ogólnie wyglada na niezłą |
Nie znam włoskiego, nie wiem o co za bardzo chodziło, ale z tego fragmentu zapowiada się dosyć śmiesznie. Same sceny walki wyglądały ciekawie, także może być dobrze. |
w tej scenie to w sumie za dużo nie gadali, tylko jak wyciągnął pistolet to powiedzieli do siebie, że ma bron i trzeba się wycofać, a potem jak zdjął maskę tamtej dziewczynie, to się zdziwił bo to była pokojówka |
Dzięki Cherry za wyjaśnienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
cherry
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:24, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Anka napisał: |
cherry napisał: |
Anka napisał: |
cherry napisał: |
eeej, ale tamten serial to komedia i nawet całkiem śmieszna, jak zobaczyłam po fragmentach, także nie porównujmy tego, bo Rex komedią nie jest Ale reżyseria ogólnie wyglada na niezłą |
Nie znam włoskiego, nie wiem o co za bardzo chodziło, ale z tego fragmentu zapowiada się dosyć śmiesznie. Same sceny walki wyglądały ciekawie, także może być dobrze. |
w tej scenie to w sumie za dużo nie gadali, tylko jak wyciągnął pistolet to powiedzieli do siebie, że ma bron i trzeba się wycofać, a potem jak zdjął maskę tamtej dziewczynie, to się zdziwił bo to była pokojówka |
Dzięki Cherry za wyjaśnienia |
spoko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julka
Dołączył: 13 Sty 2014
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:32, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
cherry napisał: |
A co do linku od Semira, to faktycznie Fortunato mówił o śmierci Lorenzo i zniknięciu Bassiego i mówił coś też chyba, ze Bassi był jego przyjacielem, czy jakoś tak. A o współpracy z Arcą każdy z obsady się wypowiadał dobrze, ze jest to zabawny i pozytywny człowiek i lubią z nim pracować. To tak w skrócie |
Ja też wychwyciłam słowo przyjaciel, ale niestety już kontekstu nie. I też zrozumiałam, że dobrze wypowiadali się o Arce jak widać mają miłą atmosferę na planie
A co do odcinka Rexa we Włoszech to jak czytałam komentarze to były one pozytywne i im się podobało. Kilka osób wspomniało coś o toskańskim(?) akcencie Arki, czy coś takiego, ale w tej kwestii to ja się wcale nie orientuję, więc mogło im chodzić o coś zupełnie innego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 4111
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:34, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
a gdzie znalezliście te komentatrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:36, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ja z Fb z tego: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 4111
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:38, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
wielkie dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:39, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Nie ma za co duzo sie z tego nie dowiesz ale zawsze cos
|
|
Powrót do góry |
|
|
cherry
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:39, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Julka napisał: |
cherry napisał: |
A co do linku od Semira, to faktycznie Fortunato mówił o śmierci Lorenzo i zniknięciu Bassiego i mówił coś też chyba, ze Bassi był jego przyjacielem, czy jakoś tak. A o współpracy z Arcą każdy z obsady się wypowiadał dobrze, ze jest to zabawny i pozytywny człowiek i lubią z nim pracować. To tak w skrócie |
Ja też wychwyciłam słowo przyjaciel, ale niestety już kontekstu nie. I też zrozumiałam, że dobrze wypowiadali się o Arce jak widać mają miłą atmosferę na planie
A co do odcinka Rexa we Włoszech to jak czytałam komentarze to były one pozytywne i im się podobało. Kilka osób wspomniało coś o toskańskim(?) akcencie Arki, czy coś takiego, ale w tej kwestii to ja się wcale nie orientuję, więc mogło im chodzić o coś zupełnie innego. |
z tym przyjacielem, to zrozumiałam taki kontekst, jaki opisałam, ale w całej jego wypowiedzi nie rozumiałam dwóch słowek. Nie wydaje mi się, żeby miały one jakieś spektakularne znaczenie dla sensu zdania.
Z tym toskańskim akcentem, to może chodzi o to, ze on pochodzi z toskanii. Bo włosi z północy i południa mają różny akcent
Toskania to częśc włoch
Ostatnio zmieniony przez cherry dnia Wto 15:41, 25 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 4111
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:41, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
troche jest pozytywnych opin troche też takich pośwciągliwych
|
|
Powrót do góry |
|
|
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:42, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
na pewno o to chodzi, bo osłuchowo widać tę róznice pomiędzy mowa Ettore Arci i Fortunado. Jest różnica, dla nas zapewne mało uchwytna, a dla nich znaczna. Jakby porównać mowe Górala, a kogos z Warszawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 4111
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:43, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
tak samo jak Mowa Hiszpana i Baska
|
|
Powrót do góry |
|
|
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:47, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tak jest róznica
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 4111
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:49, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
byłem w Niemczech mimo że znam ten język to nie dogadałem się z Bawarczykiem poszedłem do sklepu po bułki to ledwo tam kupiłem na prowincji Bawarii jest ciężko ale w Monachium już ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:51, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Skad ja to znam? Ja się w Wiedniu nie mogłam dogadać po niemiecku ze znajomymi
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 4111
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:52, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
a to tez masz przygode
|
|
Powrót do góry |
|
|
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:54, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
tak dotej pory jak wspomne to smiać mi sie chce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16:00, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
I jak to mówi moja znajoma: "Ucz się języków, a i tak się nie dogadasz"
|
|
Powrót do góry |
|
|
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:03, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Normalka, zalezy skad kto jest i jakim bo ja wiem dialektem czy odmiana czy jak to nazwać danego języka operuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16:08, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Masz rację. Dużo też zależy od ludzi i tego czy chcą się dogadać.
Za każdym razem jak tak mówię, przypomina mi się wypad znajomej do Włoch - była w Mediolanie, Rzymie itd. Nie znała włoskiego, tylko angielski i trochę niemiecki. Ale stwierdziła, że ludzie byli pozytywnie nastawieni i chcieli się dogadać (w przeciwieństwie do Francuzów) - nawet na migi nie raz dawała, ale się dogadała Nawet włoskiego próbowali ją nauczyć, załapała kilka zwrotów
|
|
Powrót do góry |
|
|
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:15, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
To moi przyjaciele wybrali się jakiś czas temu na wycieczkę do Francji. Oboje znaja perfekt angielski więc sądzili, że nie bedzie problemu z dogadaniem sie. Jak się okazało wielki błąd, bowiem Francuzi doskonale rozumieli po angielsku, ba nawet w tym języku mówia, ale że nie nawidzą Anglików więc udaja, że jezyka nie znają. Ni w ząb nie mogli sie dogadać po angielsku dopiero jak przeszli na polski Francuzi o dziwo wszystko rozumieli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16:20, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
helciank napisał: |
To moi przyjaciele wybrali się jakiś czas temu na wycieczkę do Francji. Oboje znaja perfekt angielski więc sądzili, że nie bedzie problemu z dogadaniem sie. Jak się okazało wielki błąd, bowiem Francuzi doskonale rozumieli po angielsku, ba nawet w tym języku mówia, ale że nie nawidzą Anglików więc udaja, że jezyka nie znają. Ni w ząb nie mogli sie dogadać po angielsku dopiero jak przeszli na polski Francuzi o dziwo wszystko rozumieli |
Właśnie o to chodzi. Niby angielskim się dogadasz, tylko nie we Francji Fajnie wiedzieć, nie wybiorę się bo tego języka nie znam, a szkoda bo marzyło mi się jechać do Paryża
|
|
Powrót do góry |
|
|
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:22, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Mozna się po polsku dogadać i fakt faktem chyba to jest najlepsze rozwiązanie umieć własny jezyk i nic poza tym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16:31, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
To był taki żart z tą nauką Sama się uczyłam angielskiego i niemieckiego (ale żeby tylko zaliczać, nie cierpię tego języka) żałuje tylko że nie miałam okazji uczyć się rosyjskiego i włoskiego, strasznie mi się podobały te języki i nadal podobają. Ale z włoskim mi przeszło jak miałam łacinę na studiach, a rosyjski- no cóż może na starsze lata
|
|
Powrót do góry |
|
|
|