Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 16:38, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
cherry napisał: |
zgadzam się, ze w niektórych przypadkach faceci wyglądają dużo lepiej jak są troszkę starsi  |
Szkoda, że są w mniejszości niestety.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
cherry
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:40, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Anka napisał: |
cherry napisał: |
zgadzam się, ze w niektórych przypadkach faceci wyglądają dużo lepiej jak są troszkę starsi  |
Szkoda, że są w mniejszości niestety. |
ja akurat nie wiem jak się to rozkłada na liczby, bo obracam się raczej w młodszym środowisku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:42, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ja też tak sądzę. Moja przyjaciółka do tej pory zachodzi w głowę dlaczego mi siębardziej podoba Bassi niż Arca bo znając mój gust tatuaże długie włosy total luz nie potrafi tego pojąć Jakby miała strzelać to było by pudło
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anka
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 16:46, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
cherry napisał: |
Anka napisał: |
cherry napisał: |
zgadzam się, ze w niektórych przypadkach faceci wyglądają dużo lepiej jak są troszkę starsi  |
Szkoda, że są w mniejszości niestety. |
ja akurat nie wiem jak się to rozkłada na liczby, bo obracam się raczej w młodszym środowisku  |
Aż takim dinozaurem nie jestem, też raczej w młodszym towarzystwie się obracam ale trochę się obserwuje na tym świecie i raczej nie na plus. Ale mam wrażenie, że ogólne pokolenie 20-30latków (nie chodzi mi o celebrytów czy jakieś sławne osoby) raczej nie będzie takimi typowymi staruchami. Zmiany społeczne robią swoje .
Helciank
No to faktycznie, wyłamałaś się ze swoich kryteriów tylko czemu mnie to nie dziwi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:54, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Zabił mnie tym garniturem i muszka( pierwszy raz podobał mi się facet w garniturze bo raczej takimi nie przepadam) a poprawił w odcinku bandiera. od jednej skrajności w druga skrajność i w obydwu świetny.
co się tyczy 30 latków to chyba faktycznie pokolenie się wyłamało ze wzorców ale młodsze będą pewnie jeszcze inne tylko nie widmo czy na plus czy na minus. Bo jak niektórych widzę chodzi mi o młodzież to nam dość.
Ostatnio zmieniony przez helciank dnia Czw 16:47, 20 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anka
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 17:08, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
helciank napisał: |
Zabił mnie tym garniturem i muszka( pierwszy raz podobał mi się facet w garniturze bo raczej takimi nie przepadam) a poprawił w odcinku banditiera. od jednej skrajności w druga skrajność i w obydwu świetny.
co się tyczy 30 latków to chyba faktycznie pokolenie się wyłamało ze wzorców ale młodsze będą pewnie jeszcze inne tylko nie widmo czy na plus czy na minus. Bo jak niektórych widzę chodzi mi o młodzież to nam dość. |
Jeśli chodzi o garnitur to ja uwielbiam eleganckich facetów także w tej kwestii tylko się "umocnił" u mnie na +.
Co do młodzieży to każde pokolenie jest inne, próbuje się od poprzedniego odróżnić. Straszne jest dla mnie to, że różnica nawet 3 lat w dzisiejszych czasach jest mega przepaścią widzę to po mnie i moim kuzynie. A o jeszcze młodszej młodzieży nawet nie wiem co powiedzieć. Podczas praktyk miałam do czynienia z dziećmi i młodzieżą do liceum i co zauważyłam że dzieciaki czasami wykazywały większą mądrość niż młodzież. Mam nadzieję, że nie wszyscy tacy są tylko trafiłam na ten odsetek
Sorki za długi wywód
|
|
Powrót do góry |
|
 |
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:20, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Też to rozumiem bo nie raz z kimś młodszym od siebie o rok czasu nie da się normalnie porozmawiać bo czuje się jakbym rozmawiała z dzieckiem z przedszkola a ktoś dużo młodszy o nie raz o 10 czy więcej lat jest tak dojrzały, że wprost nie idzie uwierzyć. ale to chyba zależy od wychowania i środowiska w jakim kto się obraca
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cherry
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:38, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Anka napisał: |
cherry napisał: |
Anka napisał: |
cherry napisał: |
zgadzam się, ze w niektórych przypadkach faceci wyglądają dużo lepiej jak są troszkę starsi  |
Szkoda, że są w mniejszości niestety. |
ja akurat nie wiem jak się to rozkłada na liczby, bo obracam się raczej w młodszym środowisku  |
Aż takim dinozaurem nie jestem, też raczej w młodszym towarzystwie się obracam ale trochę się obserwuje na tym świecie i raczej nie na plus. Ale mam wrażenie, że ogólne pokolenie 20-30latków (nie chodzi mi o celebrytów czy jakieś sławne osoby) raczej nie będzie takimi typowymi staruchami. Zmiany społeczne robią swoje .
Helciank
No to faktycznie, wyłamałaś się ze swoich kryteriów tylko czemu mnie to nie dziwi  |
nie miałam na mysli tego, ze jesteś "dinozaurem" ale jesteś na pewno starsza niż ja, więc raczej obserwujesz już starszych facetów w swoim środowisku niż ja Bo w moim to niestety mentalne dzieciury
co do tej dojrzałosci to zgadzam sie z helcią. Często decyduje o tym środowisko w jakim sie obracamy, wychowanie, sytuacja rodzinna etc. a nie tylko wiek.
Ostatnio zmieniony przez cherry dnia Pon 17:40, 17 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cashmere
Dołączył: 26 Gru 2013
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:57, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Jak ja uwielbiam wymienianie poglądów o facetach
Sama obracam się w młodym towarzystwie, ale jednak i tak zwracam uwagę na mężczyzn dużo starszych ode mnie. Chociaż dzięki temu mam porównanie między pokoleniami. Widząc też wiele zdjęć z młodości takich osób, jestem w stanie spojrzeć w przyszłość i wyobrazić sobie wiele "młodszych osobników" jako dorosłych facetów.
A co do eleganckich mężczyzn to zawsze im ulegam. Schludność i czystość to podstawa. Ale to właśnie głównie matkom zawdzięczają taki wygląd, jeśli zostali nauczeni tego w przeszłości.
Ostatnio zmieniony przez cashmere dnia Pon 18:00, 17 Lut 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:45, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Co do wyglądu facetów to nie tylko matką to zawdzięczają bo znam faceta wychowanego przez dziadka i mimo że jest to facet młody 25 lat jest elegancki a przy tym dżentelmen w każdym calu. Mało tego pierze, gotuje i robi jak to się mówi " babskie " czynności i wcale się tego nie wstydzi. Zależy na kogo się trafi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anka
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 18:52, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Chyba macie rację wiele. Właściwie większość zależy od wychowania, środowiska ale i wszelakiej wewnętrznej wrażliwości na nasz świat.
Co do wyglądu facetów to matka może nauczyć ich sfery estetycznej i dbałości, ale więcej wyniosą poprzez obserwacje starszych mężczyzn w swojej rodzinie i ich zachowań - jak ojciec nie przywiązuje wagi o dbanie o siebie to on też nie. No chyba że będzie szedł na randkę ale to już inna sprawa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:01, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tylko to nie do końca jest prawda jak matka nie przywiązuje wagi do czystości dbania o wygląd itp itd to chłopak chyba też nie będzie przywiązywać bo nie jest nauczony. Chociaż zauważyłam też jakby nawiązując do Ferdydurke te tzw gęby w zależności od sytuacji. Ktoś w domu jest pedant a w innym miejscu czy przy innych ludziach w innym towarzystwie to osoba wogóle nie do poznania. Bałaganiarz, cham itp itd. To nie taka prosta kwestia na nią składa się dużo mniejszych spraw, które nas w danym momencie kształtują czy mają wpływ
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anka
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 19:26, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
helciank napisał: |
Tylko to nie do końca jest prawda jak matka nie przywiązuje wagi do czystości dbania o wygląd itp itd to chłopak chyba też nie będzie przywiązywać bo nie jest nauczony. Chociaż zauważyłam też jakby nawiązując do Ferdydurke te tzw gęby w zależności od sytuacji. Ktoś w domu jest pedant a w innym miejscu czy przy innych ludziach w innym towarzystwie to osoba wogóle nie do poznania. Bałaganiarz, cham itp itd. To nie taka prosta kwestia na nią składa się dużo mniejszych spraw, które nas w danym momencie kształtują czy mają wpływ |
No właśnie wszystko sprowadza się do wychowania. Znam osobiście dziewczyny, które nic nie umieją zrobić bo po prostu nikt ich tego nie nauczył. Żeby coś umieć, trzeba kilka razy coś przejść. A znowu inne były uczone a nie kontynuują tego w swoim dalszym życiu.
Co do "gęb" - to wszystko zależy od samego siebie i nadal wychowania. U mnie akurat z tym porządkiem było odwrotnie Jestem typem bałaganiarza w przeciwieństwie do mojej Mamy, która znowu pedant do przesady. Wszystko się zmieniło jak odeszłam z domu.
Chyba po prostu do pewnych rzeczy każdy musi dojrzeć, zdać sobie sprawę co dla niego jest ważne i jak chce żyć. Żadne nauki, zakazy, nakazy nie pomogą jeśli nie będzie tej chęci.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cashmere
Dołączył: 26 Gru 2013
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:30, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Anka napisał: |
helciank napisał: |
Tylko to nie do końca jest prawda jak matka nie przywiązuje wagi do czystości dbania o wygląd itp itd to chłopak chyba też nie będzie przywiązywać bo nie jest nauczony. Chociaż zauważyłam też jakby nawiązując do Ferdydurke te tzw gęby w zależności od sytuacji. Ktoś w domu jest pedant a w innym miejscu czy przy innych ludziach w innym towarzystwie to osoba wogóle nie do poznania. Bałaganiarz, cham itp itd. To nie taka prosta kwestia na nią składa się dużo mniejszych spraw, które nas w danym momencie kształtują czy mają wpływ |
No właśnie wszystko sprowadza się do wychowania. Znam osobiście dziewczyny, które nic nie umieją zrobić bo po prostu nikt ich tego nie nauczył. Żeby coś umieć, trzeba kilka razy coś przejść. A znowu inne były uczone a nie kontynuują tego w swoim dalszym życiu.
Co do "gęb" - to wszystko zależy od samego siebie i nadal wychowania. U mnie akurat z tym porządkiem było odwrotnie Jestem typem bałaganiarza w przeciwieństwie do mojej Mamy, która znowu pedant do przesady. Wszystko się zmieniło jak odeszłam z domu.
Chyba po prostu do pewnych rzeczy każdy musi dojrzeć, zdać sobie sprawę co dla niego jest ważne i jak chce żyć. Żadne nauki, zakazy, nakazy nie pomogą jeśli nie będzie tej chęci. |
Krótko mówiąc, kształtuje nas po prostu samo życie i środowisko. Co nie zmienia oczywiście faktu, że wiele rzeczy i zachowań wynosimy "z domu".
Ostatnio zmieniony przez cashmere dnia Pon 21:30, 17 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:42, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Trochę wynosimy z domu trochę uczymy się sami trochę wchłaniamy od innych i tak się kształtujemy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kira
Dołączył: 11 Paź 2012
Posty: 1359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Czw 12:30, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
mam te swoje 25 lat za sobą i faceci z podbnego mi roku urodzenia - ciągle wola się bawić, imprezować
37letni obecnie kuzyn założył rodzinę bo pierwsze dziecko było w drodze a drugie to już tyło totalnie nieplanowane "i tam mówi o swoim synu!" - a moim chrześniaku
pokolenie które ma teraz 50 lat - "dorośli, odpowiedzialni" stawali się w wieku 20-22lat,
świat się zmienia czy może cofa...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:54, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ja też nam 25 lat za sobą a nawet i trochę więcej i w sumie też nie śpieszy mi się ani do posiadania dziecka ani męża. Bo w sumie do czego ani warunków nie ma ani pracy, żyje od zlecenia do zlecenia i kokosów z tego nie ma. I na dobrą sprawę człowieka na dziecko nie stać a zrobić sobie bo taka moda to głupota.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anka
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 21:35, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kira
Kira napisał: |
mam te swoje 25 lat za sobą i faceci z podbnego mi roku urodzenia - ciągle wola się bawić, imprezować.
pokolenie które ma teraz 50 lat - "dorośli, odpowiedzialni" stawali się w wieku 20-22lat, |
W pewnym sensie macie obydwie racje. Też jestem z pokolenia "25" i mam podobne zdanie co Kira. Nasi rodzice są z "innej gliny" - widzę to głównie po moim Tacie. Inne doświadczenia, wartości, wychowanie, no i inna rzeczywistość i w pewnym sensie łatwiejszy start w życie.
helciank
helciank napisał: |
I na dobrą sprawę człowieka na dziecko nie stać a zrobić sobie bo taka moda to głupota. |
W obecnej chwili sama bym się nie odważyła na posiadanie dzieci. W dzisiejszym świecie po prostu brak na to funduszy. Po co mieć dzieci skoro nie zapewnisz im odpowiednich warunków? Bez sensu.
Kira napisał: |
świat się zmienia czy może cofa... |
Raczej zmienia, ale nie sądzę, żeby w pozytywną stronę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agutek86
Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tczew-Pomorskie
|
Wysłany: Czw 22:07, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
helciank napisał: |
Ja też tak sądzę. Moja przyjaciółka do tej pory zachodzi w głowę dlaczego mi siębardziej podoba Bassi niż Arca bo znając mój gust tatuaże długie włosy total luz nie potrafi tego pojąć Jakby miała strzelać to było by pudło |
Nie jestes sama bo ja mam rowniez slabosc do Bassiego. Moze nie jestem znowu taka stara,ale jakos nie kreca mnie mlodsi faceci,tylko wlasnie tacy dojrzalsi.U niektorych chyba sprawdza sie,ze facet jest jak dobre wino-im starszy tym lepszy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:38, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Agutek86 napisał: |
helciank napisał: |
Ja też tak sądzę. Moja przyjaciółka do tej pory zachodzi w głowę dlaczego mi siębardziej podoba Bassi niż Arca bo znając mój gust tatuaże długie włosy total luz nie potrafi tego pojąć Jakby miała strzelać to było by pudło |
Nie jestes sama bo ja mam rowniez slabosc do Bassiego. Moze nie jestem znowu taka stara,ale jakos nie kreca mnie mlodsi faceci,tylko wlasnie tacy dojrzalsi.U niektorych chyba sprawdza sie,ze facet jest jak dobre wino-im starszy tym lepszy. |
Gust się zmienia, a poza tym słabość do Bassiego to nam w serialu do jego rol, która gra. Może za kilka lat jak będę chciała się odmłodzić to będę szaleć za Arcą
Ostatnio zmieniony przez helciank dnia Czw 22:42, 20 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anka
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 12:26, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
helciank napisał: |
Agutek86 napisał: |
helciank napisał: |
Ja też tak sądzę. Moja przyjaciółka do tej pory zachodzi w głowę dlaczego mi siębardziej podoba Bassi niż Arca bo znając mój gust tatuaże długie włosy total luz nie potrafi tego pojąć Jakby miała strzelać to było by pudło |
Nie jestes sama bo ja mam rowniez slabosc do Bassiego. Moze nie jestem znowu taka stara,ale jakos nie kreca mnie mlodsi faceci,tylko wlasnie tacy dojrzalsi.U niektorych chyba sprawdza sie,ze facet jest jak dobre wino-im starszy tym lepszy. |
Gust się zmienia, a poza tym słabość do Bassiego to nam w serialu do jego rol, która gra. Może za kilka lat jak będę chciała się odmłodzić to będę szaleć za Arcą  |
Ale macie rację, coś w tym facecie jest. U niego akurat wraz z wiekiem jest na "plus".
Helciank
Oby nie chyba, że będziesz już bardzo stara i miała zanik pamięci to wtedy nie będzie miało znaczenia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
helciank
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:32, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Za kilka lat to zapomnimy o Bassim tak samo jak zapomniało się że kiedyś tam wzdychało się Clooneya czy Boreanaza czy wielu innych albo będzie się to wspominać z sentymentem że ileś lat temuten czy tamten nam się podobał. A jak będziemy z dziećmi oglądać powtórkę Rexia za n-lat to dzieci skorygują nasz pogląd na temat im współczesnych przystojnych facetów. Tak było ze mną i moją mama jak ileś lat temu szła powtórka Ptaków cienistych krzewów czy Szogun i mama i opowiadała ile to się kobiet w Chamberlainie kochało a ja się dziwiłam co ich mogło w nim pociągać owszem przystojny był, niebieskie oczy też zwracały uwagę ale nic poza tym. Tak zmienił się ideał faceta i to samo będzie z Bassim. Dla nas pozostanie miłym wspomnieniem a dla innych reliktem urody z XXIw
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Semir
Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 4101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:39, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Wtedy kobiety nie wiedział jeszcze o upodobaniach Chamberlaina.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cherry
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:14, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
o bez kitu, kompletnie nie wiem, co w Chamberlainie jest pociągającego
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Semir
Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 4101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:22, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Mylicie się ideałem faceta jest Arca.
Ostatnio zmieniony przez Semir dnia Pią 18:22, 21 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|