Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semir
Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 4101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:50, 17 Gru 2013 Temat postu: s15e06 L`intruso |
|
|
Kolejny odcinek Constantiniego. Tym razem mieliśmy zapożyczenia z innych filmów akcja z przebranymi zakładnikami z Planu Doskonałego i Davide używający tacę jako kamizelkę kulodporną z Batmana Tima Burtona. Wiadomo jak się robi sensacyjny odcinek to najczęściej się ze schematów korzysta ale też trzeba umieć je w odpowiednich porcjach wymieszać i moim zdaniem Constantiniemu się udało. Fajne ujęcia kamerą na spluwę jednego z bandytów jak z gier fps albo ten najazd kamerą na Davide i Bandyte jak trzymali spluwy rodem z filmów Johna Woo. Bolał trochę brak zakominiarkowanych komandosów po stronie policji ale nawet sensownie wyjaśnili ich nieobecność. Gwiazdą odcinka jest oczywiście Rex znowu piękny skok a jak ugryzł tego gościa to znowu przypomniał mi się odcinki austriackie. A dowódcę złoczyńców grał ten sam aktor co Achille Gentiliniego z 11 i 12 sezonu. To chyba 1 włoski odcinek Rexa w którym nikt nie zginął
Ostatnio zmieniony przez Semir dnia Wto 16:56, 17 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
kamil
Gość
|
Wysłany: Wto 16:52, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
pisałem że ten aktor grał ten motyw z Batmana mi się od razu rzucił w oczy i Davide przypominał mi Bonda Daltonowskiego
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sara21
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:15, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Z Bondem i Batmanem od razu mi się skojarzyło
Akcja od początku nabrała tempa, te bandziory mieli sprytny plan z tymi kombinezonami. Fajna scena z Davide w kuchni w myślach mówiłam żeby wziął patelnię, miał śwetny pomysł z tą tacą chociaż na początku trochę się przestraszyłam.
Gori mnie trochę wkurzał Monte mu tłumaczył że Davide jest w środku a ten tylko przedłużał rozmowę. Jak Rex pobiegł po apteczkę myślałam że chociaż włożą tam pistolet dla Davide.
Podobało mi się jak Rex ugryzł tego bandziora który strzelał do Davide, dobrze że Rivera zamknął przejście do korytarza.
Na plus także Rex schowany pod stołem, i końcowa scena Rex rozpoznający bandytów tajna broń policji . Nawet Gori był pod wrażeniem, a jak się zdziwił że Rivera ma siostrę.
Też bym chciała mieć takiego wujka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kamil
Gość
|
Wysłany: Wto 17:20, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
ale pewnie tej pani z Fejsa się nie będzie podobało powie że za mało Rexa pamiętem jak jarałem się tym odc na Rai 2 teraz oglądałem na chłodno
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sara21
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:30, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
kamil napisał: |
ale pewnie tej pani z Fejsa się nie będzie podobało powie że za mało Rexa pamiętem jak jarałem się tym odc na Rai 2 teraz oglądałem na chłodno |
zapewne ona zawsze ma jakieś ale, skoro nie ma jej ukochanego Lorenza to w każdym odc coś jej nie będzie pasować a to za mało Rexa, za wolna akcja, za dużo nowego komisarza itd. nie rozumiem po co ona stale wchodzi na fb i tylko krytykuje co z tego ma
U mnie w kablówce nie mam tego kanału zresztą odcinki z Rai 2 są na yt, tylko co z tego skoro nie znam włoskiego wolę obejrzeć po polsku
Ostatnio zmieniony przez sara21 dnia Wto 17:34, 17 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kamil
Gość
|
Wysłany: Wto 17:36, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
ja tam się troche podciągnołem z włoskiego Angielski średnio Niemiecki znam perfekt
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Semir
Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 4101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:31, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie tylko angielski na jakimś poziomie ze słuchu słabo ale czytać komiksy i oglądać filmy z napisami angielskim to nieźle , innych języków nie panimaje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sara21
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:42, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ja uczyłam się angielskiego, rosyjskiego, hiszpańskiego, i niemieckiego.
Najlepiej to bym się dogadała po angielsku i ewentualnie rosyjsku, niemiecki miałam w gimnazjum i pamiętam pojedyncze słowa.
Hiszpański miałam z Kubańczykiem myślę że hiszpański i włoski są trochę podobne do siebie.
Natomiast podobno ciężki jest francuski
Co najlepsze jak byłam w liceum spośród 26 osób zdających ustną maturę z angola zdało tylko 6, mało brakowało a nie zdałabym pisemnej siedziałam w ostatniej ławce i nic nie słyszałam.
Na dodatek koledze przede mną po 20 min pisania zadzwonił telefon i wyprosili go z sali.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cherry
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:54, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Odcinek emocjonujący jak dla mnie. Constantini znowu odwalił kawał dobrej roboty. Nie podobało mi się jak Gori zjechał Monterosso, że nie zakumał ze Davide jest w środku, a on to właśnie mówił. No i akcja na końcu jak Rex łapie przestępców - swietna. Ogólnie cały odcinek był świetny. No i Davide jako wujek super się spisywał też bym takim wujkiem nie pogardziła
Co do języków, to bardzo dobrze znam angielski, całkiem nieźle włoski. Włoskiego uczyłam się całe liceum i bym się dogadała.
Ostatnio zmieniony przez cherry dnia Wto 18:55, 17 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sara21
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:15, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
cherry napisał: |
Odcinek emocjonujący jak dla mnie. Constantini znowu odwalił kawał dobrej roboty. Nie podobało mi się jak Gori zjechał Monterosso, że nie zakumał ze Davide jest w środku, a on to właśnie mówił. No i akcja na końcu jak Rex łapie przestępców - swietna. Ogólnie cały odcinek był świetny. No i Davide jako wujek super się spisywał też bym takim wujkiem nie pogardziła
Co do języków, to bardzo dobrze znam angielski, całkiem nieźle włoski. Włoskiego uczyłam się całe liceum i bym się dogadała. |
No tak jako wujek spisał się świetnie potrafił dziewczynę uspokoić, a Rex przyniósł jej kawałek obrusa
Rivera tym różni się m.in. od Lorenzo że potrafi w danej sytuacji myśleć logicznie, być w miarę spokojny i opanowany nie dramatyzuje, robi to co do niego należy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cherry
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:18, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
sara21 napisał: |
cherry napisał: |
Odcinek emocjonujący jak dla mnie. Constantini znowu odwalił kawał dobrej roboty. Nie podobało mi się jak Gori zjechał Monterosso, że nie zakumał ze Davide jest w środku, a on to właśnie mówił. No i akcja na końcu jak Rex łapie przestępców - swietna. Ogólnie cały odcinek był świetny. No i Davide jako wujek super się spisywał też bym takim wujkiem nie pogardziła
Co do języków, to bardzo dobrze znam angielski, całkiem nieźle włoski. Włoskiego uczyłam się całe liceum i bym się dogadała. |
No tak jako wujek spisał się świetnie potrafił dziewczynę uspokoić, a Rex przyniósł jej kawałek obrusa
Rivera tym różni się m.in. od Lorenzo że potrafi w danej sytuacji myśleć logicznie, być w miarę spokojny i opanowany nie dramatyzuje, robi to co do niego należy |
no i jest rzeczowy kiedy potrzeba, ale potrafi być też uczuciowy (jak pocałował tą siostrzenicę w czoło). Ogólnie jest dużo przyjemniejszy w obyciu. Nie zrzędzi i nie wywyższa się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sara21
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:40, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
cherry napisał: |
no i jest rzeczowy kiedy potrzeba, ale potrafi być też uczuciowy (jak pocałował tą siostrzenicę w czoło). Ogólnie jest dużo przyjemniejszy w obyciu. Nie zrzędzi i nie wywyższa się. |
Dokładnie tak stanowi całkowite przeciwieństwo poprzedniego partnera Rexa, w życiu bym nie pomyślała że włoskie odcinki będą mi się podobały miałam już nauczkę z Lorenzo a tu taka niespodzianka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cherry
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:46, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
sara21 napisał: |
cherry napisał: |
no i jest rzeczowy kiedy potrzeba, ale potrafi być też uczuciowy (jak pocałował tą siostrzenicę w czoło). Ogólnie jest dużo przyjemniejszy w obyciu. Nie zrzędzi i nie wywyższa się. |
Dokładnie tak stanowi całkowite przeciwieństwo poprzedniego partnera Rexa, w życiu bym nie pomyślała że włoskie odcinki będą mi się podobały miałam już nauczkę z Lorenzo a tu taka niespodzianka |
ja taki wow miałam jak zobaczyłam 9 i 10 sezon z Marcem. Tam to opiekun był prawie na poziomie poprzedników. Co do włoskiego Rexa, to do odcinków z Lorenzo nie leciałam jakoś specjalnie, a teraz to obowiązkowo muszę Rexa obejrzeć i nie ma mnie dla nikogo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sara21
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:00, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
cherry napisał: |
sara21 napisał: |
cherry napisał: |
no i jest rzeczowy kiedy potrzeba, ale potrafi być też uczuciowy (jak pocałował tą siostrzenicę w czoło). Ogólnie jest dużo przyjemniejszy w obyciu. Nie zrzędzi i nie wywyższa się. |
Dokładnie tak stanowi całkowite przeciwieństwo poprzedniego partnera Rexa, w życiu bym nie pomyślała że włoskie odcinki będą mi się podobały miałam już nauczkę z Lorenzo a tu taka niespodzianka |
ja taki wow miałam jak zobaczyłam 9 i 10 sezon z Marcem. Tam to opiekun był prawie na poziomie poprzedników. Co do włoskiego Rexa, to do odcinków z Lorenzo nie leciałam jakoś specjalnie, a teraz to obowiązkowo muszę Rexa obejrzeć i nie ma mnie dla nikogo  |
To tak jak ja chociaż Marca jakoś specjalnie nie lubiłam z tego powodu że zamiast zajmować się psem romansował z Nikki. Lorenza oglądałam z nudów, ale teraz jakbym miała przegapić odc nie ma mowy.
Chociaż i tak 2 ostatnich nie obejrzę bo będę w pracy, chyba że ost dadzą o 15.30 ale wątpię bo Semir napisał że o 14.30.
Mam nadzieję że ktoś wrzuci do netu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cherry
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:09, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
sara21 napisał: |
cherry napisał: |
sara21 napisał: |
cherry napisał: |
no i jest rzeczowy kiedy potrzeba, ale potrafi być też uczuciowy (jak pocałował tą siostrzenicę w czoło). Ogólnie jest dużo przyjemniejszy w obyciu. Nie zrzędzi i nie wywyższa się. |
Dokładnie tak stanowi całkowite przeciwieństwo poprzedniego partnera Rexa, w życiu bym nie pomyślała że włoskie odcinki będą mi się podobały miałam już nauczkę z Lorenzo a tu taka niespodzianka |
ja taki wow miałam jak zobaczyłam 9 i 10 sezon z Marcem. Tam to opiekun był prawie na poziomie poprzedników. Co do włoskiego Rexa, to do odcinków z Lorenzo nie leciałam jakoś specjalnie, a teraz to obowiązkowo muszę Rexa obejrzeć i nie ma mnie dla nikogo  |
To tak jak ja chociaż Marca jakoś specjalnie nie lubiłam z tego powodu że zamiast zajmować się psem romansował z Nikki. |
to było w 8 sezonie. W 9 nie dość, ze zrobili z niego w końcu faceta (pod względem wyglądu, ubioru i zachowania) to zakończyli jeszcze ten beznadziejny wątek romansu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kamil
Gość
|
Wysłany: Śro 10:26, 18 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
tak Marc był spoko gość
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kira
Dołączył: 11 Paź 2012
Posty: 1359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Pon 0:58, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Michele de Virgilio był Achille Gentilinim w odcinku 8 11sezonu i 1 12sezonu
oglądam serie włoską od początku...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kamil
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 4111
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:35, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
ale obie jego postacie dobre choc Gientelini lepszy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Semir
Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 4101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:04, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
W tym odcinku zagrał też znowu ten co grał w prologu Pośród Wilku Simone Pazziniego, był jednym z zakładnikó nieźle obitym.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kamil
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 4111
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:18, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
ogladałem przedtem ten odc i też zauważyłem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kira
Dołączył: 11 Paź 2012
Posty: 1359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Wto 1:53, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Semir napisał: |
W tym odcinku zagrał też znowu ten co grał w prologu Pośród Wilku Simone Pazziniego, był jednym z zakładnikó nieźle obitym. |
zakładnika obitego kojarzę ale z innego odcinka go nie pamiętam..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Semir
Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 4101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:38, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
To był ten sam gość co go na począku ostatniego odcinka z Lorenzo zastrzelił motocyklista.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kira
Dołączył: 11 Paź 2012
Posty: 1359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Wto 15:34, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
to już wiem i właśnie widzę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizi
Dołączył: 08 Sty 2014
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:51, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
sara21 napisał: |
Z Bondem i Batmanem od razu mi się skojarzyło
Akcja od początku nabrała tempa, te bandziory mieli sprytny plan z tymi kombinezonami. Fajna scena z Davide w kuchni w myślach mówiłam żeby wziął patelnię, miał śwetny pomysł z tą tacą chociaż na początku trochę się przestraszyłam.
Gori mnie trochę wkurzał Monte mu tłumaczył że Davide jest w środku a ten tylko przedłużał rozmowę. Jak Rex pobiegł po apteczkę myślałam że chociaż włożą tam pistolet dla Davide.
Podobało mi się jak Rex ugryzł tego bandziora który strzelał do Davide, dobrze że Rivera zamknął przejście do korytarza.
Na plus także Rex schowany pod stołem, i końcowa scena Rex rozpoznający bandytów tajna broń policji . Nawet Gori był pod wrażeniem, a jak się zdziwił że Rivera ma siostrę.
Też bym chciała mieć takiego wujka  |
Zgadzam się z Tobą w 100 %, myślimy tak samo
Rivera potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji, myśli logicznie i nie pozwala wejść sobie na głowę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sara21
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:00, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Lizi napisał: |
sara21 napisał: |
Z Bondem i Batmanem od razu mi się skojarzyło
Akcja od początku nabrała tempa, te bandziory mieli sprytny plan z tymi kombinezonami. Fajna scena z Davide w kuchni w myślach mówiłam żeby wziął patelnię, miał śwetny pomysł z tą tacą chociaż na początku trochę się przestraszyłam.
Gori mnie trochę wkurzał Monte mu tłumaczył że Davide jest w środku a ten tylko przedłużał rozmowę. Jak Rex pobiegł po apteczkę myślałam że chociaż włożą tam pistolet dla Davide.
Podobało mi się jak Rex ugryzł tego bandziora który strzelał do Davide, dobrze że Rivera zamknął przejście do korytarza.
Na plus także Rex schowany pod stołem, i końcowa scena Rex rozpoznający bandytów tajna broń policji . Nawet Gori był pod wrażeniem, a jak się zdziwił że Rivera ma siostrę.
Też bym chciała mieć takiego wujka  |
Zgadzam się z Tobą w 100 %, myślimy tak samo
Rivera potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji, myśli logicznie i nie pozwala wejść sobie na głowę |
dobrze wiedzieć myślę że jest jeszcze ktoś kto myśli podobnie ta osoba wie o kim pisze , mam wrażenie że coraz więcej osób przekonuje się do Ettore
Ostatnio zmieniony przez sara21 dnia Wto 20:08, 14 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|