www.rexu.fora.pl

Anka · Wysłany: Nie 20:12, 16 Mar 2014 Temat postu:

No tak, no to teraz się nie dziwie czemu Lucyna mogłaby być na "nie".
W sumie teraz to niech siedzi w biurze, skoro się zakochała Grey_Light_Colorz_PDT_19

Jeszcze z tego roztargnienia coś źle zrobi i dopiero ...

kamil · Wysłany: Nie 20:15, 16 Mar 2014 Temat postu:

w Bromskim też sie podkochiwała w 3 sezonie , chciałbym zrobić liste tytułów jakie były zmienione w naszym Alexie porównując do orginału , i to już Michał miałby mieć powody do tego żeby go podchodzić bo też jest zakochany , a Terzani nie jest

cherry · Wysłany: Nie 20:20, 16 Mar 2014 Temat postu:

jeśli mam być szczera to Lucyna mi nie pasuje w ogóle ani do Bromskiego, ale do Orlicza. Mówiąc wprost - jest za stara. No do Orlicza to jeszcze, bo on poważnie wygląda, ale do Bromskiego to w życiu...

kamil · Wysłany: Nie 20:25, 16 Mar 2014 Temat postu:

tak a tą liste to przygotuję w pn na razie idę na Ranczo

cherry · Wysłany: Nie 20:26, 16 Mar 2014 Temat postu:

fajnie, że masz chęci Grey_Light_Colorz_PDT_19

Anka · Wysłany: Nie 20:37, 16 Mar 2014 Temat postu:

kamil · Wysłany: Czw 12:05, 20 Mar 2014 Temat postu:

Choć, by uszczęśliwić swoją nową dziewczynę, Michał zrezygnuje z wielu przyzwyczajeń, jego związek z Alicją wcale nie będzie przypominał sielanki. Po tym, jak z powodu nagłych wezwań do pracy Orlicz odwoła kilka randek, piękna bizneswoman dojdzie do wniosku, że nie chce, by jej życie polegało jedynie na ciągłym czekaniu na ukochanego. W dodatku trudno jej będzie zaakceptować fakt, że na każdym jej spotkaniu z kochankiem obecny jest także Alex!
Reklama

- Rozumiem, że najważniejsza jest praca, ale jeśli pies też ma być... - powie Michałowi, dając mu wyraźnie do zrozumienia, że nie podoba się jej relacja, jaka łączy go z czworonożnym podopiecznym.

Alex dość szybko zorientuje się, że dziewczyna jego pana traktuje go jak piąte koło u wozu i wcale nie będzie mu się to podobało! Chociaż początkowo bardzo lubił Alicję, po jakimś czasie straci dla niej serce i zacznie dawać się jej we znaki nie pozwalając nigdy zostać sam na sam z Michałem. Marzenia Alicji, by stworzyć z Orliczem cudowny związek i spędzać w ramionach ukochanego każdą wolną chwilę, powoli przestaną się jej wydawać realne...

- Powiedz mi coś miłego, coś... pikantnego - poprosi Alicja, gdy pewnego dnia zadzwoni do Michała.

- Nie mogę, mam pluskwę w samochodzie - usłyszy w odpowiedzi.

- Jeśli będziesz tak mówił o Aleksie, z pewnością mnie nie polubi - powie Siedlecka z wyrzutem, dodając, iż ma nadzieję, że Michał nie będzie musiał wybierać pomiędzy nią a psem!

Czy kłótnie o Aleksa okażą się początkiem końca związku Michała i Alicji? Czy Siedlecka pogodzi się w końcu z tym, że czworonożny detektyw będzie ciągle obecny w jej życiu? Czy Alex przestanie patrzeć spode łba na dziewczynę swojego opiekuna?

Odpowiedzi na te pytania padną w najbliższych odcinkach 5. serii "Komisarza Aleksa". Na emisję kolejnego - zatytułowanego "Tajemnica spowiedzi" - Jedynka zaprasza w sobotę 22 marca o godzinie 20.20
Michał raczej z Alexa nie zrezygnuje

Bari · Wysłany: Sob 23:34, 22 Mar 2014 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek dobry, tak jak wszystkie z Orliczem, trzymają poziom. Dobrze że wątek romansu okroili do minimum, ale moim zdaniem to było zbędne minimum. Nie spojrzałem na zegarek ani razu, co przy odcinkach z Bromskim zdarzało mi się regularnie.

Semir · Wysłany: Nie 12:10, 23 Mar 2014 Temat postu:

nie widziałem wczorajszego, ale człowiek o 100 twarzach i znak szatana były bardzo słąbe

kamil · Wysłany: Wto 9:13, 25 Mar 2014 Temat postu:

ostatni odc był fajny , ale jak przeczytałem ten artykuł to się załamałem zrobili z Orlicza Casanove Skromna i wpatrzona w Michała jak w obrazek Monika (Julia Rosnowska), przebojowa i nieco zaborcza Alicja (Natalia Klimas), czy może sympatyczna i pełna dziewczęcego uroku Kinga (Magdalena Turczeniewicz)? Której z nich Orlicz (Antoni Pawlicki) odda swoje serce?

Pewność, że u boku Alicji uda mu się znaleźć szczęście, pryśnie jak mydlana bańka, gdy okaże się, że piękna bizneswoman chciałaby mieć go tylko dla siebie i w dodatku coraz częściej będzie mu to dawała do zrozumienia. Gdy w końcu rzuci Michała, ten - aby zapomnieć o ukochanej - wplącze się w pełen namiętności związek z poznaną podczas szkolenia Kingą Iskierką, nie przypuszczając, że Alicja jest skłonna wybaczyć mu to, że nieco ją zaniedbuje.

Niestety, Siedlecka wybierze na pojednanie z komisarzem niewłaściwy moment. Niespodziewanie przyjdzie do niego i zastanie w ramionach... Kingi. Kłótnia byłych kochanków tak bardzo przerazi stażystkę, że poprosi o przeniesienie na inną komendę i zniknie z życia Orlicza bez słowa wyjaśnienia. Michałowi nie uda się też udobruchać Alicji, która - trzasnąwszy drzwiami - opuści jego dom i nigdy nie wróci.

Pocieszenie Orlicz znajdzie w towarzystwie Moniki. Opiekunce Maliny nie będzie łatwo ponownie wkraść się w jego łaski, udowodni jednak, że jest godna zaufania i miłości Michała.

Czy to właśnie Monika stanie się najważniejszą kobietą w jego życiu? Czy Michał zapomni wreszcie o Alicji i pogodzi się ze zniknięciem Kingi? Jak poradzi sobie z niepowodzeniami w relacjach z kobietami

Anka · Wysłany: Wto 17:03, 25 Mar 2014 Temat postu:

No niezły harem mu dają, brakuje żeby z niego zrobili jakiegoś bawidamka. Niech do tej "listy życzeń" dołączy Lucynka, która z kolegą z wewnętrznego pewnie romansuje tylko dlatego, że Orlicz nie zwraca na nią uwagi. Paranoja

Semir · Wysłany: Wto 22:39, 25 Mar 2014 Temat postu:

Dopiero widziałęm Tajemnice Spowiedzi wczoraj widziałem oryginał. Chyba nasz miał najwięcej mroku ze wszystkich polskich odcinków dzięki zimowej aurze , klimatowi bardziej prowincjonalnemu i mniejszej liczbie "humoru". Dobre role czarnych charakterów jeden z tych ruskich grał podobną rolę w Fali Zbrodni. Całkiem na plus subwątek ksiadz i jeden z tych henchmenów. Nie było u nas strzelaniny ale jak się zaskoczyłem że Rysiek postrzelił już 2 raz bandytę jeszcze raz i przebije Fritza jako strzelca 2 planowego. Dobrze że Alex zwalił półkę na szefa bo ugryzienia już mi się przejadły. Na siłę dodali tą gadkę z tą panią przez komórę w aucie mogli to wyciąć nic nie wnosiła ta scena.

kamil · Wysłany: Śro 9:15, 26 Mar 2014 Temat postu:

serial mimo spadku oglądalności w trakcie nadawania serialu tvp 1 nadal jest liderem rynku , a tajemnica spowiedzi u mnie jeden z lepszych odc fajnie że okrajają role Lucyny do minimum

Semir · Wysłany: Czw 10:33, 27 Mar 2014 Temat postu:

Odblokowali mi filmy niepubliczne więc wrzucam tym razem znowu spot https://www.youtube.com/watch?v=5zbkZHhdoGo

kamil · Wysłany: Czw 14:21, 27 Mar 2014 Temat postu:

info Producenci "Komisarza Aleksa" mają powód do dumy! Premierowe odcinki 5. serii serialu o czworonożnym detektywie emitowane w sobotnie wieczory w TVP1 przyciągają co tydzień przed telewizory prawie 3 miliony Polaków, co daje Jedynce pozycję lidera rynku telewizyjnego w tym czasie! Wszystko wskazuje więc na to, że władze Telewizji Publicznej nie zrezygnują z produkcji uwielbianego przez widzów serialu i być może 5. sezon "Komisarza Aleksa" nie będzie ostatnim. Na ostateczną decyzję, czy powstanie 6. seria przygód Aleksa i Orlicza, musimy jeszcze poczekać. Przypominamy jednak, że Prezes TVP Juliusz Braun niespełna miesiąc temu zapewniał w programie "Świat się kręci", że spośród wszystkich bohaterów emitowanych w Jedynce i Dwójce seriali największą sympatią darzy właśnie Aleksa!

- Z ogromną przyjemnością śledzę kolejne przygody Aleksa, który jest moim ulubionym aktorem - powiedział Juliusz Braun w rozmowie z Agatą Młynarską podczas prezentacji wiosennej ramówki TVP1.

Antoni Pawlicki spędził w Łodzi na planie 5. serii "Komisarza Aleksa" niemal całą zimę (pierwszy klaps padł 10 grudnia). Nic dziwnego, że po zakończeniu trwających niemal cztery miesiące zdjęć postanowił skorzystać z zaproszenia do udziału w Dniach Polskich w Andorze i w towarzystwie innych gwiazd poszusować na stokach oraz odpocząć w pokrytych śniegiem Pirenejach. O tym, że Antoni Pawlicki uwielbia jazdę na nartach i może się pochwalić mistrzowską formą, organizatorzy corocznej imprezy w Andorze przekonali się już rok temu - serialowy Orlicz pokonał wtedy wszystkich konkurentów i wygrał slalom gigant pozostawiając daleko w tyle pozostałych zawodników. W tym roku również stanął do walki o tytuł mistrza i był bardzo blisko zwycięstwa! W slalomie gigancie, który odbył się w środę 26 marca w ośrodku narciarskim Grandvalira (tam gdzie rozgrywany był Puchar Świata FIS), zajął 2. miejsce, ale pokonał swego największego rywala - zwycięzcę sprzed dwóch lat - Piotra Zelta, czyli Romińskiego z "Ojca Mateusza"!

Tymczasem na emisję czeka jeszcze 9 premierowych odcinków 5. serii "Komisarza Aleksa". Obok głównych bohaterów - Orlicza (Antoni Pawlicki), Lucyny (Magdalena Walach), Puchały (Ireneusz Czop) i Aleksa - zobaczymy w nich w gościnnych epizodach m.in. Maję Hirsch, Andrzeja Deskura, Magdalenę Czerwińską, Katarzynę Kwiatkowską, Lesława Żurka i wiele innych gwiazd. Czyli jest szansa na 6 sezon

Semir · Wysłany: Sob 22:52, 29 Mar 2014 Temat postu:

Niezły odcinek wiadomo gorszy od oryginału i poprzednie 2 jednak były lepsze. W tym odcinku Leon wykorzystał anegdote o patologach któą powiedział w zupełnie innym odcinku Graff. Dobra rola tego gościa co grał Turskiego patologicznego sąsiada w Miodowych Latach. Plus że było AT wpawdzie jak było pozamiatane już ale i tak lubię kominiarzy kręcących się na planie.

kamil

Prawdopodobnie będzie 6 sezon , ale czy z Pawlickim to nie wiadomo bo Antoni już w kwietniu rozpoczyna pracę na planie 7 serii czasu honoru , 5 sezon zakonczy się dobrze Orlicz przeżyje jeżeli będzie 6 sezon , a Pawlicki nie da rady zagrać to pewnie zniknie bez wjasnienia

Semir

Da się to pogodzić zawsze może być 2 lub 3 planie w tym drugim serialu.

kamil

tylko Powstanie Warszawskie to duże przedsięwzięcie i ciężko to będzie pogodzic mam nadzieje że się uda Wesołowski to zrobił grał w 2 sezonie Alexa i 5 czasu honoru , mam nadzieje że Pawlicki pogodzi prace , ale będzie mu ciężko

Semir

[link widoczny dla zalogowanych] - ciekawie chłodnym okiem ale bez hejterstwa.

kamil

wywiad z Pawlickim Kilka miesięcy temu obchodziłeś 30. urodziny. Czy potwierdzisz tezę, że prawdziwe życie zaczyna się właśnie po trzydziestce?

- Nie mam poczucia jakiejś wyraźniej cezury. Odnoszę wrażenie, że moje dotychczasowe życie również było "prawdziwe" - zawsze o to dbałem. Jeśli jednak nie uznawać za zbieg okoliczności tego, że miesiąc po moich 30. urodzinach zamówiłem w salonie mój nowy wymarzony sportowy samochód, to faktycznie mogę powiedzieć, że prawdziwe życie zaczęło się dla mnie dopiero po jego odebraniu (śmiech).
Reklama

W 5. sezonie "Komisarza Aleksa" miłość jest dla Orlicza tak samo ważna jak praca. Podoba Ci się sposób, w jaki Michał postępuje z kobietami?

- Faktycznie w obecnym sezonie "Komisarza.." mój bohater nie jest już tak dziwnie zamknięty na uroki płci przeciwnej. Wydaje się, że Michał poczuł się pewniej w nowej komendzie, no i los postawił na jego drodze wspaniałe kobiety. Orlicz stara się to wykorzystać, niemniej nie jest znawcą w temacie relacji damsko-męskich. Czasem zachowuje się nieporadnie, ale przede wszystkim na pierwszym miejscu wciąż jest dla niego praca. I tu - mimo tego, że pracujemy w familijnym komediowym serialu - dotykamy ważnej i trudnej kwestii. Policjanci pracujący dwadzieścia cztery godziny na dobę i zajmujący się różnego rodzaju patologiami nie mają łatwej drogi do zbudowania trwałego i stałego związku.

Zdradzisz, którą z dziewczyn wybierze Michał? Alicję (Natalia Klimas), Kingę (Magdalena Turczeniewicz) czy Monikę?

- Piąty sezon "Komisarza Aleksa" Michał Orlicz zakończy u boku Moniki. Razem z Aleksem i Maliną będą tworzyć zgraną rodzinę (śmiech).

Jak wyglądają Twoje spotkania z policjantami, odkąd grasz komisarza Orlicza? Zdarzyło Ci się uniknąć mandatu?

- Nasz serial jest odbierany przez policję z sympatią, więc rzeczywiście w większości moje spotkania z przedstawicielami władz są bardzo miłe. Niemniej jednak zdarzyła się też sytuacja, kiedy to policjant z drogówki po rozpoznaniu mojej osoby stał się jeszcze większym służbistą. Dlatego w żadnym wypadku nie czuję się za kierownicą mojego samochodu bezkarny. Przy okazji chciałbym podkreślić, że spotkania z łódzkimi policjantami pracującymi na planie "Komisarza Aleksa", poznanie ich codzienności, dotknięcie tego, jak pracują na ulicy, jest dla mnie jedną z największych wartości, jakie wynoszę z tej produkcji.

W poprzednim sezonie "Komisarza Aleksa" udowodniłeś, że Krav Maga nie ma przed Tobą żadnych tajemnic. Ciągle ją trenujesz?

- Stwierdzenie że Krav Maga nie ma przede mną tajemnic, jest mocno przesadzone. Ten system walki można doskonalić przez całe życie, ja uczę się jego półtora roku. I, niestety, obowiązki na planie "Komisarza Aleksa" nie pozwalają mi prowadzić tak intensywnych treningów, jakbym chciał.

Podobno Orlicz będzie trenował Krav Magę z Moniką? Czy to Ty uczyłeś grającą ją Julię Rosnowską podstaw tej sztuki walki?

- Uściślijmy: Monika nakłoni Michała Orlicza, żeby udzielał jej lekcji tradycyjnego boksu, a nie Krav Magi. Mogę zdradzić, że Julia Rosnowska nie musiała przed zdjęciami trenować tego sportu, ponieważ grane przez nas postacie postanowiły uprawiać coś znacznie przyjemniejszego niż sztuki walki (śmiech). Boks był tylko pretekstem.

A czy znajomość Krav Magi przydała Ci się kiedyś w codziennym życiu?

- Jednym z elementów Krav Magi jest rozpoznawanie i unikanie zagrożenia. Być może fakt, że odkąd trenuję, nie brałem udziału w żadnej bójce, może świadczyć o tym, że wykorzystuję system w życiu codziennym. Łódź, gdzie od ponad roku spędzam większość mojego życia, w nocy wciąż, niestety, może bywać nie bezpieczna. To z jednej strony wada, a z drugiej - urok tego miasta. Miasta zadziornego i z charakterem. Dobrze mi się tam mieszka i pracuje.

Na planie "Komisarza Aleksa" masz okazję pracować ze Sławomirem Fabickim, pod okiem którego debiutowałeś w filmie "Z odzysku". Planujecie jeszcze razem jakieś wspólne przedsięwzięcia?
Ponowne spotkanie ze Sławkiem na planie w Łodzi jest faktycznie bardzo miłe. To w ten właśnie sposób osiem lat temu wszystko się dla mnie zaczęło. "Z odzysku" było moim debiutem, bardzo dużo się wtedy nauczyłem. To była wspaniała przygoda, no i do tego w Łodzi. Bardzo bym chciał zrobić jeszcze kiedyś film fabularny ze Sławkiem. Mam nadzieję, że do tego prędzej czy później dojdzie...

Właśnie zakończyły się zdjęcia do 5. serii "Komisarza Aleksa". Zaplanowałeś już swoje wakacje? Jak zamierzasz odpocząć po kilku miesiącach pracy na planie?

- Niestety, tym razem nie będę miał czasu na prawdziwe długie wakacje. Zbyt szybko zaczynam pracę na planie "Czasu Honoru". Wyjeżdżam tylko na krótki wypad na narty. Ale następną długą wyprawę mam już zaplanowaną. W lutym przyszłego roku dołączam na karaibski etap rejsu dookoła świata Odysea śladami Władysława Wagnera na przedwojennym drewnianym jachcie Zjawa IV. To niesamowite przedsięwzięcie potrwa dwa lata. Mam nadzieję, że nie będzie to jedyny etap rejsu, w jakim wezmę udział! Polecam każdemu, kto szuka rejsów w nietuzinkowych miejscach! Ja po dwóch tygodniach żeglowania na Karaibach wysiadam na Jamajce. Już nie mogę się doczekać!

Akcja kolejnej serii "Czasu honoru" rozgrywać się będzie w czasie Powstania Warszawskiego. Cieszy Cię perspektywa ponownego wcielenia się w Janka Markiewicza?

- Oczywiście. "Czas honoru" to wyjątkowa produkcja, a ten sezon okaże się dla nas wielkim wyzwaniem. Dla mnie osobiście ta praca będzie bardzo ważnym przeżyciem. Po pierwsze dlatego, że los mojej postaci jest już przesądzony. Pytanie, co muszę zagrać, by było to dla widza ciekawe. A po drugie, Powstanie Warszawskie to moja historia. Historia mojego miasta i mojej rodziny. Mój wujek, który walczył w Powstaniu jako szesnastolatek, wciąż żyje i co roku przyjeżdża na obchody w sierpniu w Warszawie. Ucieszy się, jak w tym roku powiem mu, że kręcimy Powstanie.

helciank

bardzo ciekawy i fajny wywiad z Pawlickim.
A pro wywiadów w ostatnim programie Kuby Wojewódzkiego był Janusz Chabior - Leon, patolog.

kamil

ciekawy jest ten rejs na Jamajke , 3 maja odc pt Bestia chyba nasza wersja zemsty Rexa

Semir

Dzisiejszy odcinek fajny lepszy niż wyczyny tych braci manetti. Plusy
-brak romansu
- scena z tą papuchą https://www.youtube.com/watch?v=ecHpYCrY4dM
- dużo żywych ujęć
-niezłe przerobienei fabuły myślałem że winny bedzie ten mąż a nie ten strażnik

na minus brak pokazanai ujęcia tego gościa.

Bari

Pewnie chcieli zaoszczędzić trochę, żeby nie nadwyrężać budżetu i nie rozbijali tego samochodu, którym zabójca miał wjechać w mur.