www.rexu.fora.pl

kamil

Mi Skyfall się podobał co to tego filmu to mam podobne zdanie , choc mi właśnie podobała się Belluci tylko szkoda że tak urwano jej wątek i też dobry Waltz i daje 7/10 . Dla mnie najlepsze Bondy z Danielem to Casino i Skyfall

sara21 · Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 878 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Skyfall obronił się tym, że świetnie zagrał Bardem.

Ciekawe czy Craig zagra w kolejnych częściach nie jestem rasistką ale czarnoskóry Bond jakoś do mnie nie przemawia.

Semir

sara21 · Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 878 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Connery miał klasę z tego co kojarzę zagrał w 7 filmach mimo, że filmy sprzed prawie 40 lat to mają coś w sobie. Wiadomo, że obecnie jest więcej akcji, efektów itd.
Brosnan to niech się lepiej nie wychyla sam nie był zbyt dobry w swoich rolach jako 007 do Craiga i Connerego to mu daleko.
Dla mnie póki co Casino Royale najlepsze na drugim miejscu Skyfall, trzeci Quantum of Solace i ostatni Spectre.
Jedynka powtarza wszystkie filmy z Bondem od początku więc można sobie przypomnieć.

Lazenby w roli Bonda to była jakaś pomyłka.

Semir

Lazenby jak na amatora nie był taki zły wiadomo gorszy niż Connery i reszta ale w porównaniu do dzesiejszych pseudo gwiazd nie wypadł źle od Connerygo wypadł lepiej w walkach bo miał do tego większy dryg.

No i od Brosnana lepszy.

sara21 · Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 878 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Semir

Gdyby Arca na był na poziomie Lazenbiego to bym był usatysfakcjonowany. Brosnan to jeszcze kopiarz on on chciał połączyć style Conneriego i Moora i nic od siebie.

Dalton był lepszy szkoda że zrezygnował sam z siebie. Lazenby też zrezygnował a mógł zagrać jeszcze w 7 filmach.

kamil

Moja opinia to taka że Connery był najlepszy potem Craig choć film Nigdy nie mów nigdy oceniam razem z serią mimo że do niej nie należy , Moore zagrał komediowo ,Dalton bardziej przypominał książkowego Bonda , Brosnan tragedia i Lezenby jeden epizod , ale dostaliśmy Bonda bardziej romantycznego i podobnie jak Dalton książkowego . W Skyfall podobało mi się że dostaliśmy bardziej ludzkiego Bonda z problemami bo przecież M z litości dopuściła do służby , a nie superbohatera jak np Brosnana.

Semir

Moore mógł być Bondem od razu zamiast Conneriego ale był związany kontrakt z serialem święty, Dalton mógł też być od razu zamiast Lazenbiego ale uznał wtedy że jest za młody na tę rolę.

kamil

Tak w 87 był 1 Bond z Daltonem już wtedy przymierzany był Brosnan , Dalton miał grać w Goldeneye ale produkcja się przedłużała i zrezygnował , a ten film uważam za najlepszy z Brosnanem zagrał tu przyzwoicie , były fajne scen akcji , Iza średnio mi się podobała Femke zagrała lepiej no i piosenka Tiny 2 po Skyfall ale cały film kradnie Sean Bean . Pozostałych filmów z Brosnanem nie cierpie

Semir

Mi jeszcze przyjemnie się oglądało pamiętam Jutro nie umiera nigdy. To był 1 Bond jakiego widziałem i tłumaczenie na polsacie było niezłe pamiętam.

Za to 2 następnych częsci nie cierpię bo słąbo napisane, pseudo efekciarkskie no i John Cleese słąby jako nowy Q.

A z piosenek najbardziej cenię You Know my name Chrisa Cornella z Casino Royal, najgorsza jest ta ze Spectre.

kamil

Podobno filmu Creed nie będzie w Polskich kinach tylko od razu trafi na Dvd , tragedia bo film w Stanach zbiera świetne noty , nawet lepsze niż 1 Rocky podobno film ma być nominowany do oscara i nawet Sylvek jest przymierzany do nominacji , ciekawe co wtedy zrobi nasz dystrybutor

Semir

TYpowe ostatnie filmy ze Schwarzeneggerem i Stallonem odliczajć Expendables i Terminatora omijały polskie kina.

kamil

Dystrybutor napisał żę Arnold i Sylvek nie są jeszcze tak w Polsce popularni to kiedy będą jak umrą ten facet to idiota.

Semir

Jak o Sylvku mowa to nie podoba mi się ten pomysł
[link widoczny dla zalogowanych]

kamil

Wracając do Bonda to Qantum of Solace należy do zbioru opowiadań Tylko dal twoich oczu Flaminga w Polsce jest przetłumaczone jako Wskaznik ukojenia. Mogli by wrócić do Polskich tytułów były fajne i robiły klimat filmu a te Angielskie tytuły Bondów z Craigiem są takie puste.

Semir

Albo te Spectre zawsze było tłumaczone jako Widmo w Bondach z Connerym.

kamil

Tak mogli dac widmo w starych Bondach też były Ang tytuły ale goldfinger czy moonrakrer są kiespkie w tłumaczeniu

Semir

Goldfinger to nazwisko to głupio by było tłumaczyć ale ten motyw w polskim tłumaczeniu filmu mnie rozwala https://www.youtube.com/watch?v=gjU-QOIVSBc

kamil

Moja opinia o Supermanie 2 ale wersja Donnera Tak generalnie to oba filmy opowiadają mniej więcej tą samą historię, ale różnią się wieloma szczegółami. Przede wszystkim mają inne początki, inne końce, wersja Lestera ma rozbudowane scenki "humorystyczne" (takie przynajmniej były w zamierzeniu, co nie zawsze wyszło

), u Donnera jest kilkanaście minut scen z Marlonem Brando, z których w wersji Lestera nie ma ani jednej, za to rolę Brando zastępuje u niego matka Supermana, której z kolei nie ma u Donnera. Generalnie bardziej udana jest moim zdaniem wersja Donnera, ale z drugiej strony - ze względu na to, że zakończenie tej wersji jest, jakie jest, gubi się przez nie ciągłość serii, która co prawda nie ma chyba większego znaczenia w dalszych częściach starej tetralogii (dawno widziałem trójkę i czwórkę, więc nie pamiętam), ale z pewnością ma wpływ na sensowność filmu "Superman: Powrót", który jest kontynuacją wersji Lestera, nie Donnera, co jest akurat bardzo istotne. Grey_Light_Colorz_PDT_15

Tak więc najlepiej obejrzeć obie wersje i sobie porównać. 3 i 4 to Parodie szkoda w środę napisze o Superman powrót

Semir

Na zwiastunie nowym tev Batman vs Superman wypada fajnie, wkurza mnie tylko ten co gra Luthora nie pasuje do tej roli.

kamil

Byłem na przebudzeniu mocy świetny film nie będe spoilerował ale nie które sceny fantastyczne. Kylo Ren powiązany ze Skywalkerami i wątek Hana kapitaly

Semir

Ja szczerze mówiąc nie wybieram się do kina nie chce mi się oglądać auto remaku nowej nadzieji , no i kolega mi mówił żę nie ma bitew naziemnych ani walk na miecze prócz jednej słąbej.

kamil

Trochę przesada bo film naprawde niezły

Semir

Ja już nawet nie lubię Star Wars tak jak kiedyś, teraz ten szał na nie mnie drażni.